06 października 2024 18:14 | Aktualności
4 października po raz kolejny gościliśmy Mateusza Łuckiego z firmy EduEvent. Uczniowie już wiedzą, że jego wizyta oznacza sporo wiedzy, ale i ciekawe eksperymenty, do wykonania których będzie potrzebował odważnych asystentów. Kiedy więc pan Mateusz zapowiada kolejny pokaz, wielu uczniów już trzyma ręce w górze.
Jakie widowiskowe doświadczenia zobaczyliśmy tym razem? Naukowiec pokazał na czym polega implozja, czyli zapadnięcie się materii na przykładzie puszki po napoju. Zdradził też, jak możemy zrobić własną chmurę ze stężonej wody utlenionej. A później – pokaz dla ludzi o mocnych nerwach – po ręce Marcela z kl. VI popłynęła krew. Brrr! Spokojnie – to sztuczna krew uzyskana z soli żelaza, taka jaką wykorzystuje się na planie filmowym.
Kolejny eksperyment, w którym wzięli udział chętni uczniowie, dotyczył funkcjonowania mózgu. Trzeba było szybko nazwać kolory, w jakich zostały zapisane nazwy kolorów. Myślicie, że to łatwe? Zróbcie więc sami kolorowy test, publikujemy go na jednym ze zdjęć w naszej galerii.
I wielki finał – wielkie bum z użyciem ciekłego azotu! To coś, o czym wszyscy byli uprzedzeni i na co czekali w ciszy dłuuugie dwie minuty, a i tak niektórzy podskoczyli z przejęcia. I dlatego warto uczestniczyć w takich pokazach – to połączenie wiedzy i emocji.