17 października 2022 09:49 | Aktualności

Tajemnice nauki i… chińskiego czajniczka

        13 października gościliśmy p. Mateusza Łuckiego z firmy EduEvent.  Część uczniów pamiętała go z pokazu, który odbył się w naszej szkole w zeszłym roku. Wielu z  nich wiedziało więc, że p. Mateusz potrafi przekazać wiedzę z fizyki i chemii w bardzo ciekawy sposób i, co najważniejsze, przeprowadza również fascynujące eksperymenty z udziałem chętnych osób z widowni.

      Tym razem tematem przewodnim było powietrze. Ochotników do doświadczeń było sporo, a ci, którzy wzięli w nich udział, na pewno przeżyli niesamowitą przygodę. Naturalnie wszyscy czekali na jakiś spektakularny wybuch, który zapamiętaliśmy z zeszłego roku. A tym razem był lot czwartoklasistki na specjalnej płycie, siłowanie się chłopaków z piątej i szóstej klasy z użyciem chwytaków próżniowych, ósmoklasista mówiący cienkim głosem (wiadomo - hel) i oczywiście – efektowne płomienie.

         Ciekawym eksperymentem był ten z użyciem egzotycznie wyglądającego chińskiego czajniczka, z którego nie wiadomo czemu płynęły ciecze różnych kolorów. Jednak niektórzy uważniejsi obserwatorzy zauważyli, że pan Mateusz manipulował przy nim palcami. I rzeczywiście, za chwilę wyjaśnił, że w  środku naczynia znajdują się dwie komory. Zależnie od tego, gdzie położy się palce, z tego samego czajniczka można nalać dwa różne płyny. W dawnych Chinach używano go do niecnych celów, ale dziś można … nalać z niego kawy, a później mlekaJ.