Aktualności

30 maja 2023 18:18 | Aktualności

Szkolny festyn „Mama, Tata i Ja”

      W tym roku nie dopuszczaliśmy innej wersji – w dniu festynu ma być słoneczna pogoda i już! I była. 27 maja na szkolnym patio i boisku rozlokowały się stoiska z atrakcjami, które miały uprzyjemnić uczestnikom festynu sobotnie popołudnie. Było tak, jak w tekście popularnej niegdyś piosenki:

A słońca złoty krąg, jak wyciągnięta dłoń,
jak roześmiana twarz, wzywa nas, jeszcze raz!

     Na naszych gości czekało mnóstwo przyjemności. Pierwszą z nich był występ przedszkolaków i dzieci z klas I-III, które zaprezentowały wesołe piosenki i tańce. Po oklaskach dla małych tancerzy i wokalistów przybyli na festyn mogli skorzystać z urozmaiconej i smakowitej oferty gastronomicznej. Na stoiskach kulinarnych kusił serniczek i inne ciasta, lody, prażynki, popcorn, lody, ciepłe i zimne napoje, hot- dogi, smażone kiełbaski, pajdy chleba ze smalcem i grochówka oraz inne smakołyki. Dla wielbicieli ozdobnych gadżetów przygotowano wyprzedaż garażową, mogli tam za niewygórowaną cenę kupić urokliwe drobiazgi do domowych kolekcji.

     Dużym powodzeniem cieszyła się loteria fantowa. Nikt, kto kupił losy, nie odszedł z pustymi rękami. Wiadomo, że nawet mała rzecz, a cieszy,  tym bardziej konewka do podlewania kwiatów u progu letniego sezonu, czy mięciutki ręcznik z napisem „Dla Mamy”. Emocji dostarczyła również licytacja biżuterii.

      Kiedy na patio pojawiły się dzieci z wymalowanymi buziami, to był znak, że do pracy przystąpiły charakteryzatorki. Z ich pomocą można było zrobić sobie efektowny makijaż, tatuaż (brokatowy i, rzecz jasna, zmywalny) oraz wpleść we włosy kolorowe pasemka.

     To tylko niektóre z atrakcji, które miały miejsce na szkolnym patio. Na szkolnym boisku odbywały się zabawy wymagające kondycji fizycznej, koordynacji ruchowej i zręczności. Na bieżni uczestnicy festynu popisywali się szybkością i sprawnością biegając w worku, tuż obok strzelali z wielkiej procy do celu. Najmłodsi, oczywiście, oblegali dmuchany zamek. Zaś amatorzy silnych wrażeń korzystali z możliwości jazdy na quadach i strzelania do celu.

    Kiedy na patio zaczęły przychodzić dzieci i młodzież w mokrych ubraniach, to znak, że na finał festynu stawili się strażacy i przygotowali dla odważnych uczestników pianowe jezioro. Niektórzy co roku nie mogą się oprzeć temu wyzwaniu i z impetem wbiegają w biały puch. W tym roku pogoda dopisała, więc garderoba  amatorów kąpieli w pianie szybko wysychała.

     Mamy nadzieję, że wszyscy uczestnicy festynu wrócili do domu zadowoleni. Udało się to osiągnąć dzięki pracy wielu osób, ale i hojności sponsorów – im szkolna społeczność składa serdeczne podziękowania.

Przeczytano: 168 razy. Wydrukuj|Do góry

Zdjęcia: